niedziela, 15 listopada 2015

O mojej pasji, jaką jest szycie zabawek !

Witajcie !

      Ostatnio zastanawia mnie czy miarą talentu są polubienia na znanym wszystkim Facebooku. Czy na podstawie lajków można wiedzieć czy komuś coś się podoba ?

   Należę do kilku grup, gdzie pokazuję się rękodzieło - naprawdę wiele osób dziś się tym trudzi - mniej czy bardziej dokładnie wykonuje swoje prace. Zastanawia mnie czy lajki jakie są pod postami na Facebooku są nabijane czy naprawdę ludzie nie widzą jak to wygląda.
Może moje rozgoryczenie jest spowodowane tym, że ja nie mam lajków?
Szczerze mam to gdzieś, ja wiem jak wykonuje swoją pasję, pracę i hobby. Każdy szczegół dopracowuję, uczę się na błędach - robię to dla siebie, jeśli komuś się nie podoba to już nie moje zmartwienie.

   Wiem, że teraz jest się ciężko przebić, ale mimo to pracuję ciągle nad tym - ciągle i wytrwale. Chociaż czasem przychodzą pewne myśli - po co ? Wtedy szybko je odganiam i mówię sobie - udowodnij sobie i innym, że potrafisz.

  Mam pomysł na siebie, szycie sprawia mi wielką przyjemność mimo, że czasem nadenerwuję się nad wykrojem, które rysuję sama. Kiedy złamie mi się igła albo materiał nie chce współpracować. Mimo to kocham to co robię !

   Zaczynałam od robienia biżuterii, owszem zainteresowanie było duże, później biżuteria gdzieś przepadłą, były bombki, masa solna, wstążki. Na samym końcu szycie. Na tym pozostanę, bo to sprawia mi radość.
   Maszynę zakupiłam pracując w Belgii, kiedyś u koleżanki próbowałam szyć - jako tako wychodziło. Jednak kiedy siostra wróciła do domu z moją maszyną, zestawem nitek - byłam przerażona. Musiałam wszystko zamontować, instrukcja w języku niderlandzkim.

Pomyślałam: cholera! nie dam rady, jak to ustrojstwo działa - przeklinałam ją jak tylko mogłam.

   Jednak po jakimś czasie, na spokojnie usiadłam, poszukałam jak co się montuje i jak się szyje. Jak ustawić ściegi. W ruch poszedł materiał. Zaczynałam na skrawkach, później podkładanie spodni, sukienek itp.
Szyłam ubranka dla lalek, małe i wredne :) ktoś mi powiedział, że jak takie malutkie potrafisz uszyć to i ubrania dla dorosłych pójdą jak z płatka, otóż nie ! Nie chciałam szyć ubrań - to takie oklepane. Szyłam zabawki, bo to sprawiało mi przyjemność.

    Zaznaczając, że w dzisiejszych czasach rękodzieło jest sprzedawane wszędzie - nawet nie macie pojęcia jak dużo osób się tym trudzi. Trzeba zwrócić uwagę na to jakie ono jest. Wiadomo jak ktoś sprzedaje swoje wyroby za 2 zł, będzie miał klientów, bo ma tanio. Zapytanie - jaka będzie jakość zakupionego produktu ? Możecie się domyślić. Podam przykład, ostatnio na pewnej grupie rękodzielniczej napotkałam się na piękne serduszka szyte z surowego materiału, wymiaru 10x10 - cena 9 zł - nic dziwnego w tym nie ma, jednak doczytałam dalej "serduszka z ręcznie malowanym obrazkiem, np. lisek albo misio" zatkało mnie. Farby do malowanie na tkaninie są drogie, mało wydajne, dodajemy do tego pracochłonność, czas i zaangażowanie, materiał i prąd. Już się z 9 zł robi większa kwota.

  Sama wiem, że wcześniej zaniżałam ceny, by mieć klientów jak sprzedawałam biżuterię - teraz powiedziałam sobie nie. Cenię swoją pracę, każda jest dopracowana i inna. Dokładnie sprawdzam wszystko czy jest przyszyte, wykończone i czy nie rozpadnie się gdy dziecko będzie się bawiło.
Zwracam uwagę na wiek dzieci by nie dawać elementów które małe dziecko mogło by zjeść. To ważne - trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw.

   Ja do swoich prac wkładam wiele serca, lubię to ! Wykroje modyfikuję sama, metodą prób i błędów to moja specjalność i mimo to, że czasem nie wychodzi tak jakbym chciała - poprawiam do momentu kiedy sama jestem zadowolona.

  Moje prace są wykonane z dbałością o każdy szczegół, ubranka uprzednio prane i prasowane. To świadczy o jakości. Cenię to co wykonuję, bo jest to moją pasją !

Zapraszam po więcej moich przemyśleń w najbliższym czasie.
Ostatnio mało piszę, bo mam kilka spraw do ogarnięcia, tutaj możecie zobaczyć co powstało w ostatnim czasie.

Pozdrawiam !
Ciao :*


2 komentarze:

  1. Brawo Ala! miło poczytać o Twojej drodze do szczęścia :) co z lajkami - nie wiem, obserwuję to samo, choć wydaje mi się, że moje prace nie mają obniżonej jakości

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie ! Jestem dumna z Ciebie Aluu, mogę brać przykład !! :)
    A co do prac, są piękne , tylko pozazdrośćic :*

    OdpowiedzUsuń